środa, 25 listopada 2020

Kokosowa krówka

 Zwykle daleka byłam od pieczenia takich ciast, bo działoby się to co teraz czyli cykliczne odwiedzanie lodówki. Podczas robienia masy myślałam, że zrobiłam coś źle, bo masa nie wyszła  jednolita, były grudki. Przypominał mi się krem do karpatki czasem zdarzało się, że zostawały w nim grudki i było to okropne. Całe szczęście dodatek kokosu sprawił, że nie jest to wyczuwalne, a masa jest jednolita.

Próbuję wybrać zdjęcie i... mam problem, ale nie ten typu wszystkie są rewelacyjne, tylko raczej zrobiłam zdjęcia szybko i nie zwróciłam uwagi na pewne szczegóły, pewnie dlatego, że wcześniej nie fotografowałam ciast tego typu. Trzeba podejść do tego ciasta jak do tortu, przygotować nóż i wrzątek, po każdym ukrojeniu najlepiej, zanurzyć nóż i następnie przetrzeć ściereczką, tak zrobiłam w przypadku ostatniego kawałka, ale nie chciało mi się już kroić następnych. Tak więc jeśli kroicie dla siebie, do kawy to róbcie tak jak Wam wygodnie, a jeśli chcecie pokazać precyzyjne cięcie, to wiecie co robić :D Jak myślę o precyzji przypomina mi się serial na Netflixie "Sposób na morderstwo" sporo odcinków, ale ciężko się oderwać, wciąga na maxa. Tam też każde morderstwo wymaga precyzji.

Ciasto jest bardzo dobre, sprawdzi się podczas różnych  imprez okolicznościowych, świetnie nada się na świąteczny stół. Można powiedzieć, że to taka sztywna kostka i przy tym bardzo smaczna, a jeśli dodatkowo dołożymy krówkę  możemy wspominać dzieciństwo. A już na pewno ja. 

Przepis pochodzi z bloga Mała Cukierenka. 

KOKOSOWA KRÓWKA

SKŁADNIKI:                                                      

BISZKOPT:

* 6 dużych jajek (dałam 7 średnich)

   osobno  białka, osobno żółtka

* 180 g cukru

* 160 g mąki pszennej

* 30 g kakao bez cukru

* 120 ml oleju

*  1 łyżeczka proszku do pieczenia

PONCZ DO NASĄCZENIA:

* 200 ml wody

* 4 łyżki soku z cytryny

* 3 łyżeczki cukru pudru

KREM:

* 850 ml mleka

* 180 g cukru

* 2 łyżeczki cukru wanilinowego

* 2 budynie waniliowe lub śmietankowe bez     cukru

* 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej

* 300 g masła  w temperaturze pokojowej

* 130 g wiórków kokosowych

DODATKOWO:

* około 400 g herbatników 

* 1 puszka masy kajmakowej/krówkowej

   około 400 g

WIERZCH:

* 500 ml schłodzonej  śmietanki kremówki 

     30% lub 36%

* fix do śmietany

* 2 łyżki cukru pudru

* 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 

* wiórki kokosowe do posypania


PRZYGOTOWANIE:

Biszkopt:

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni C, na funkcji góra- dół. W misce łączymy mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Do drugiej miski wbijamy białka, ubijamy, do czasu, aż zobaczymy sztywną pianę, wtedy dodajemy w 5 partiach cukier, po każdym dodaniu miksujemy przez około  1 minutę. Po uzyskaniu sztywnej błyszczącej masy dodajemy po żółtku ciągle miksujemy, aż do połączenia się składników i uzyskania jasnej kremowej masy. Następnie dodajemy olej, mieszamy szpatułką, aż będziemy mieli jednolitą masę, następnie przesiewamy suche składniki i delikatnie mieszamy szpatułką, ale tylko do połączenia składników. Trzeba mieszać od dołu, bo tam zwykle zostaje najwięcej mąki. Blaszkę o wymiarach 25cm x 35cm lub 25cm x 40cm wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wylewamy ciasto i pieczemy około 35minut.

Masa budyniowa:

Do rondelka wlewamy 500ml mleka, dodajemy cukier, cukier waniliowy i zagotowujemy. Do pozostałych 350ml mleka dodajemy 2 budynie, mąkę ziemniaczaną, mieszamy żeby nie było grudek. Do zagotowanego  mleka dolewamy mieszankę budyniową. Gdy budyń się zagotuje zmniejszamy ogień na minimalny i mieszając cały czas gotujemy jeszcze przez 1 minutę. Zdejmujemy z ognia, nakrywamy folią spożywczą i odstawiamy do całkowitego ostudzenia (powinien być w temperaturze pokojowej). Do miski dajemy masło w temperaturze pokojowej i ucieramy przez około 3 minuty. Do puszystego masła w 5 partiach dodajemy budyń i na średnich obrotach miksujemy do połączenia składników, na koniec dodajemy wiórki i mieszamy całość.

Składanie ciasta:

Zdejmujemy papier z ostudzonego biszkoptu, następnie wkładamy go  z powrotem do  blaszki, a ciasto przekrawamy na dwie części. Z wierzchniej części zeskrobujemy lub odcinamy przypieczoną skórkę. Dolną część wkładamy do blaszki wyłożonej papierem i nasączamy połową przygotowanego  ponczu. (mieszamy wszystkie składniki ponczu).  Następnie wykładamy połowę masy budyniowo-kokosowej na niej układamy herbatniki, w mojej blaszce lepszym rozwiązaniem było układanie ich w poziomie. Na nich rozsmarowujemy całą masę krówkową, a na niej układamy kolejną warstwę ciastek,  na których rozsmarowujemy pozostałą masę budyniowo-kokosową. Układamy drugą połowę biszkoptu, lekko uciskamy i nasączamy pozostałym ponczem.

Wierzch:

Śmietankę ubijamy z fixem (jeśli nie mamy można pominąć), cukrem pudrem i ekstraktem. Zwykle zaczynam od mniejszych obrotów, a następnie zwiększam do maksymalnych. Ubitą śmietanę wykładamy równomiernie na biszkopt i posypujemy wiórkami. Wstawiamy na całą noc do lodówki.

Smacznego!!!










3 komentarze: