czwartek, 13 października 2016

Bagietka z figą, rukolą i serm kozim

 Lubię moje dni wolne, przede wszystkim dlatego, że spokojnie mogę zjeść śniadanie. Mogę pomyśleć na co mam ochotę i spełnić swoje zachcianki... Czasem bywa tak, że jedyne co może mi sprawić przyjemność, to chwila odpoczynku. Zapominam wtedy o jedzeniu, wrzucam w siebie coś szybko, jakaś słodka bułka i znikam w domu... Z ubraniem mam tak samo, uwielbiam dni kiedy czuję, że wyglądam kobieco, kiedy kombinuję ze strojem. Niestety są i takie gdy otwieram szafę i zakładam cokolwiek bylebym nie musiała tego prasować.... Buuu... Całe szczęście pojawia się taki dzień, gdy szafa już nie posiada wyprasowanych ubrań, a ja się nagle budzę z letargu- bo tak się wtedy czuję...
Tak niewiele potrzeba, by zwykły dzień stał się wyjątkowy, trzeba tylko, albo aż chcieć... Nie jesteśmy cyborgami i każdego dopada zmęczenie. Cieszę się, że smutnych poranków jest mniej niż tych którym towarzyszy uśmiech, że są dni kiedy mój mózg nie jest leniwy i, że są wokół mnie wspaniali ludzie...
Moje wyjątkowe śniadanie to bagietka, nie upiekłam jej sama, ale zaoszczędzony czas wykorzystałam na inne przyjemności... Nie można każdego dnia czuć zapachu gorącego pieczywa, bo przestaniemy doceniać jego wyjątkowość, choć gdybym miała na to czas i siły...

Bagietka z figą, rukolą i serm kozim


Składniki:

* bagietka
* figa
* 4 plasterki sera koziego lub mozzarelli
* plaster szynki parmeńskiej
* garść rukoli
* masło
* świeżo zmielony pieprz




Przygotowanie:

Bagietkę smarujemy masłem, dajemy garść rukoli, na niej układamy szynkę, ser kozi lub mozzarellę, a na koniec pokrojoną na plasterki figę. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. Bagietkę można też posmarować serkiem almette chrzanowym. Zajadamy z apetytem.

Smacznego!!!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz