To już drugi zielony koktajl, tym razem bardziej orzeźwiający, myślę, że to właśnie zasługa mięty. Przy takich bombach witaminowych nie ma co mówić o przesileniu wiosennym. Jeden czy dwa dni zdrowego odżywiania jeszcze o niczym nie świadczą, ale zawsze mogą być początkiem czegoś dobrego :) To tak jak z ćwiczeniami, najgorzej zacząć, a potem to już każdego dnia chociaż kilka skłonów trzeba zrobić. To miał być koktajl dla Emilki, wybrała sobie składniki, a ja przygotowałam, ale to chyba nie był jej dzień, albo po prostu najlepsze było smoothie z mango. Tak więc zostały mi zmiksowane owoce, dodałam szpinak i miętę, i wow, fajne orzeźwienie, to będzie dobry dzień :)
Koktajl ze szpinakiem, miętą i bananem
Składniki:
* garść szpinaku
* 1 duży banan
* 1 pomarańcza
* 1 jabłko
* 1 łyżeczka miodu (można pominąć)
* 1 ciastko z ziarnami
* 4 listki mięty
* pół łyżeczki soku z cytryny
Przygotowanie:
Od szpinaku odcinamy ogonki, obieramy pomarańczę i kroimy na kawałki, z jabłek wycinamy gniazda, i tez kroimy na kawałki. Wszystkie składniki dajemy do miski blendera i miksujemy aż do powstania gładkiego kremu. Koktajl jest dość gęsty, ale można dodać zimnej wody, a nawet lodu.
Smacznego!!!
z każdym kolejnym wpisem banany stają się co raz większe...
OdpowiedzUsuńApetyt rośnie w miarę jedzenia... :)
Usuńpieknie napisane
OdpowiedzUsuń