piątek, 24 lutego 2017

Sernik z karmelizowanymi jabłkami

Chyba już od roku robię podchody i w końcu jest. Dla miłośników szarlotki idealny. Warto zaczekać, by móc przekonać się o tym fascynującym połączeniu. Aksamitny smak sera i zapach szarlotki, do tego orzeszki i ciasteczkowy spód, ach żałowałam tylko,ze nie miałam lodów.
Cierpliwość - niesamowita cecha. Są  sytuacje, gdy bez problemu czekam, potrafię docenić ten stan. Niestety są też takie, gdy zachowuje się jak rozkapryszone dziecko, które chce teraz, natychmiast! Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko da się zrobić od razu, szczególnie jeśli wymagam tego od kogoś.  Warto poczekać, bo to może przynieść więcej radości niż coś co przychodzi bez trudu. Niestety często, zbyt często poddaję się w przedbiegach, zamiast czekać na prawdziwe, spektakularne efekty. Tak właśnie powinno kończyć się osiągnięcie zamierzonego celu- z wielką pompą i fajerwerkami. Zamiast dostać coś niezwłocznie,  lepiej uzbroić się w cierpliwość i włożyć w nasze działania trochę wysiłku. To tak jak z układaniem puzzli, jest tyle elementów, które trzeba do siebie dopasować, że nie  da się  expresem osiągnąć celu. Często poddajemy się w połowie, a czasem już na samym początku pozostawiając nieukończone zadanie i doznając uczucia frustracji. Tak naprawdę nauka cierpliwości daje nam mnóstwo bonusów. Przede wszystkim mamy możliwość lepszego poznania samych siebie, swoich słabości, a tym samym skupienia się na możliwościach ich pokonania. Uczymy się wyznaczać cele do których staramy się konsekwentnie dążyć, a cierpliwość jest tym co nas wspomaga i pozwala czerpać korzyści.
Napisane słowa wydają się takie proste, piękne, ale wymagają sporo pracy w pocie czoła. Jak wszystkiego i tego da się nauczyć, potrzeba silnej woli i chęci, by móc wzrastać.
Cierpliwie czekałam na ten sernik i było warto. Przyjemnie dochodzi się do takich wniosków, a jeszcze przyjemniej zatapia się zęby w tym serniku.
Robiąc karmelizowane jabłka korzystałam z przepisu z blogu Mymankitchen, a jeśli chodzi o sernik to zdecydowanie Kwestia Smaku.

SERNIK Z KARMELIZOWANYMI JABŁKAMI     


SPÓD:

Składniki:

* 160 g ciastek oreo
* 100 g herbatników czekoladowych
* 80 g masła
*50 g gorzkiej czekolady

MASA SEROWA

Składniki:

* 1 kg twarogu sernikowego 
* 3 łyżki budyniu waniliowego lub śmietankowego
* 530 g słodzonego mleka skondensowanego w puszce
* 3 białka
* sok z 1 limonki (lub cytryny)
* 3-4 łyżki likieru pomarańczowego, kokosowego
   lub opakowanie cukru waniliowego

KARMELIZOWANE JABŁKA                                                       

Składniki:

* 5 jabłek
* 1/3 szklanki cukru
* sok i skórka z jednej pomarańczy
* 1 łyżka przyprawy do szarlotki

Dodatkowo:

* garść posiekanych orzechów: włoskich lub arachidowych





Przygotowanie:

Spód: Ciastka rozdrabniamy w malakserze. Do rondelka dajemy masło, czekoladę i roztapiamy, pilnujemy, żeby się nie przypaliło. Rozdrobnione ciastka wrzucamy do miski, wlewamy roztopioną czekoladę z masłem i całość mieszamy. Formę o średnicy 24 cm wykładamy papierem, ale tylko dno tortownicy, resztę wypuszczamy poza tworząc spódniczkę. Wykładamy na spód, mocno dociskając, a następnie układamy pierniczki. Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.
Masa sernikowa: Wszystkie składniki wkładamy do miski i miksujemy na wolnych obrotach, albo jeśli nie posiadamy miksera mieszamy łyżką. Na wyłożony  spód wylewamy masę serową i pieczemy przez 30 minut, jeśli ser był rzadszy około 35 minut. W tym czasie przygotowujemy karmelizowane jabłka: połowę obranych jabłek  ścieramy na tarce o grubych oczkach, zasypujemy cukrem, dodajemy przyprawę, sok i skórkę z pomarańczy. Całość stawiamy na średnim ogniu i gotujemy około 10 minut, do czasu, aż płyn się zredukuje i powstanie dżemik. Wtedy dodajemy pozostałe jabłka, pokrojone w grubsze plastry i podsmażamy jeszcze około 7-8 minut. Gorące jabłka wykładamy na upieczony, jeszcze gorący sernik i posypujemy posiekanymi orzechami. Wkładamy do lodówki i studzimy jeszcze przez minimum 5 godzin.


  Smacznego!!!