niedziela, 20 października 2013

Tarta z kurkami


  Piękna, w intensywnie żółtym kolorze, lekko pieprznym smaku i o zapachu pobudzającym nie tylko apetyt, ale i wyobraźnię. Oprócz tych zalet jest jeszcze ważny szczegół, nie wymaga długiego gotowania. Dlatego... na grzyby, choć biorąc pod uwagę wczorajszy przymrozek chyba już nic z tego nie będzie :( Rano, jak zwykle spóźniona wsiadłam do autka i... musiałam skrobać szyby, ogromny był mój smutek. Całe szczęście piękny słoneczny dzień wynagrodził poranne rozczarowanie i każdy kto miał wolną sobotę wybrał się na wspaniały jesienny spacer do parku, albo nawet do lasu. Tak się składa, że nie znam się na grzybach, ale po lesie bardzo lubimy chodzić i jeśli jest z nami znawca tematu coś nawet znajdziemy. Śpiewamy sobie z Reni Jusis "kiedyś cię znajdę, znajdę cię, a w końcu znajdę jestem coraz bliżej wiem!" Wtedy nieoczekiwanie kurki same  spadają z nieba, ale w naszym zwariowanym świecie nikogo to nie dziwi. Z czegoś tartę trzeba było zrobić :) Tym bardziej, że jest naprawdę zacna i składają się na nią wszystkie moje ulubione smaki. Wbrew pozorom jesień potrafi być wspaniała i jeśli pogoda jest taka jak dziś i wczoraj, to przyznaję, że uwielbiam tę porę roku, i wszelkie jej dobrodziejstwa. Całe szczęście można kupić mrożone kurki i nawet zimą udaje się przywrócić odrobinę słońca.

Tarta z kurkami

 Składniki:

Ciasto:


* 1 i 1/4 szklanki mąki
* 1/4 łyżeczki soli
* 1/8 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1/4 szklanki zimnego kremowego twarożku (może    być też  bardzo gęsta kwaśna śmietana)
* 1 żółtko
* 1 łyżka bardzo zimnej wody
* 1.5 łyżeczki białego octu winnego


Nadzienie:

* 6 cienkich plasterków boczku
* 5 posiekanych cebulek dymek, białe i zielone części
* 2 przeciśnięte ząbki czosnku
* 70-80 g kurek (małe w całości, duże pokrojone na kawałki)

* 1/2 łyżeczki posiekanej świeżej szałwii (około 1/3 łyżeczki suszonej)
* 1/2 łyżeczki świeżego tymianku ( może być suszony, 
   wówczas jest to ok. 1/3 łyżeczki)
* 3 łyżki suszonych pomidorów, osączonych z oliwy i pokrojonych
* 2 łyżki czerwonego wytrawnego wina
* 15 dag pokruszonego sera z niebieską pleśnią (roqueforta, gorgonzoli, rokpola)
* 1/4 szklanki orzechów włoskich lekko zrumienionych na patelni


Przygotowanie:

Ciasto: Łączymy wszystkie składniki ciasta, zagniatamy (możemy też wszystko zmiksować na mniejszych obrotach, a po połączeniu się składników całość zagnieść) i formujemy kulę. Zawijamy w folię i na 30 minut wstawiamy do lodówki.
Nadzienie: Wysmażamy boczek na małym ogniu, a na wytopionym tłuszczu szklimy posiekaną dymkę ( białe i zielone części), czosnek i kurki. Po 4 minutach dodajemy drobno pokrojone czerwone  pomidory, zioła i wino.Dusimy jeszcze 5-6 minut, aż płyn troszkę odparuje, a następnie studzimy, by nadzienie miało temperaturę pokojową. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C. W tym czasie formę na tartę o średnicy 26 cm smarujemy masłem. Ciasto rozwałkowujemy, na okrągły placek o średnicy ok 30 cm, wkładamy do formy tak by powstał rant o wysokości 3 cm, ale nie dociskamy o do brzegów formy. Następnie układamy masę grzybową, posypujemy pokruszonym serem i orzechami, po czym zawijamy brzegi ciasta, tak by częściowo przykryły nadzienie. Pieczemy 30 - 40 minut. powinno być ładnie zarumienione wyjmujemy z piekarnika i po 5 minutach podajemy na stół. Tartę można posypać  rukolą, albo rukolę wymieszać z przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi, uprażonymi orzeszkami, serem camembert lub tym z niebieską pleśnią jeśli coś nam jeszcze zostało, całość polać sosem ziołowym.
Smacznego!











  Przy okazji ostatniej wizyty w lesie, zdecydowanie zbyt późnej, to był najczęściej spotykany i najpiękniejszy widok. Choć wyskakująca z zarośli sarenka także na chwilkę pozwoliła nacieszyć oko :) To jest właśnie natura: dzika, piękna, nieprzewidywalna i smaczna :)


      
                               Fot. Piotr Kunc                                                     

6 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia, natura jest cudowna jeśli oczywiście potrafi się ją doceniać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie piękno otaczające nas każdego dnia świat byłby smutny, dlatego musimy o to dbać! Trzeba sobie zdać sprawę, że przyroda jest dla nas, a my dla niej :)

      Usuń
  2. Uwielbiam kurki. Na tarcie smakują wyśmienicie ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kurki w każdym wydaniu są smakowite. Dlatego moja radość, gdy zimą sięgam po mrożone :)

      Usuń
  3. Tarta znakomita, mnie też wzięło na grzyby, w końcu to ich ostatnie chwile... i nasze z nimi. Kurki to także moje ulubione grzyby, są takie uniwersalne i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, jeszcze trochę i rzeczywiście, na świeże i pachnące lasem grzyby przyjdzie nam czekać do przyszłej jesieni :(

      Usuń